CELEBRITY
Walka o schedę po Solorzu. Pomaga Kwaśniewski czy Kwaśnicki?
Walka o schedę po Solorzu. Pomaga Kwaśniewski czy Kwaśnicki?
Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu, to nie Zygmunt Solorz, twórca imperium biznesowego, wywołał zdziwienie. We wtorek 8 października na sali pojawiła się osoba, która kontrowała wnioski Pawła Rymarza, pełnomocnika Tobiasa Solorza. Kim jest? I czy go coś łączy z Jerzym Kwaśniewskim?
W tym tygodniu odbyło się najpierw walne zgromadzenie akcjonariuszy ZE PAK, a we wtorek Cyfrowego Polsatu. Obie spółki kontroluje Zygmunt Solorz, który zaskoczył wielu pojawiając się zdalnie na walnym ZE PAK. To wtedy z rady zostali odwołani jego synowie: Tobias Solorz i Piotr Żak, a także wieloletni prawnik Jarosław Grzesiak
We wtorek Solorz pojawił się zdalnie na walnym Cyfrowego Polsatu, ale już nie był jego gwiazdą. Na sali pojawiła się osoba, która kontrowała wnioski Pawła Rymarza, pełnomocnika Tobiasa Solorza. Oglądający transmisję, słyszeli tylko jego głos. Kto to był?
To Radosław Kwaśnicki, partner w kancelarii RKKW. W przeciwieństwie do prawnika syna miał dostęp do mikrofonu. Z tego powodu można sądzić, że bliżej mu do otoczenia Zygmunta Solorza. Wiele osób zaskoczyła obecność Kwaśnickiego. Niektórzy pomylili go z adwokatem Jerzym Kwaśniewskim, prezesem Ordo Iuris, co przy jakości transmisji nie dziwi.
Właściciel KSW ujawnił, dlaczego nie dojdzie do tej walki Mariusza Pudzianowskiego
Niesamowity Lionel Messi! Ucieka Lewandowskiemu
Chorwaci alarmują po meczu z Polską. Bez okoliczności łagodzących
Tak żyje Izabela Janachowska-Jabłońska. Celebrytka chętnie dzieli się swoim życiem! Tak mieszka współprowadząca „Taniec z gwiazdami”
Sąd podjął decyzję w sprawie Palikota. “Było kwestią czasu”
Nie chciał czytać hejtu. Obrońca reprezentacji Polski zrobił to od razu po meczu
Modrić mówi o czerwonej kartce. “Znam tego sędziego. W wielu sytuacjach powinien się lepiej zachować
Nie żyje Leszek Szaruga
Cristiano Ronaldo nie wytrzymał po wpadce. Wszystko pokazały kamery
Tak Chorwacja widzi atak na Lewandowskiego. Zaskakujące słowa
Bandycki faul bramkarza na Lewandowskim. Boli od samego patrzenia
