CELEBRITY
Trzęsienie ziemi w sztabie Igi Świątek! Wiktorowski odchodzi
Gigantyczna zmiana u liderki światowego rankingu Igi Świątek. “Po trzech latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy” – poinformowała polska tenisistka.
To koniec jednego z najważniejszych duetów w polskim sporcie. Tuż przed turniejem WTA 1000 w Wuhan Iga Świątek poinformowała o końcu współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Potem okazało się, że Polka w Wuhan nie wystąpi.
Trzy wygrane edycje Roland Garros, zwycięstwo w US Open i 15 triumfów w turniejach WTA. I aż 123 tygodnie na czele rankingu WTA – tak wygląda dorobek najlepszej tenisistki świata osiągnięty pod okiem trenera Wiktorowskiego.
Trzęsienie ziemi w sztabie Igi Świątek! Wiktorowski odchodzi
Informację o rozstaniu przekazał zespół prasowy polskiej tenisistki. Czterokrotna zwyciężczyni Rolanda Garrosa opublikowała także emocjonalny wpis na Instagramie.
Po trzech latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Chcę zacząć od podziękowań, bo to one są dziś dla mnie najważniejsze. Trener Wiktorowski dołączył do mojego zespołu przed trzema sezonami, gdy bardzo potrzebowałam zmian i świeżego podejścia. Jego doświadczenie, analityczne i strategiczne podejście i ogromna wiedza o tenisie sprawiły, że parę miesięcy później zaczęłam osiągać sukcesy, o których nawet nie marzyłam.
Naszym celem było zostanie numerem jeden na świecie i to Trener pierwszy wypowiedział to na głos. Mierzyliśmy wysoko, na każdy turniej jechaliśmy, żeby go wygrać i wraz z Trenerem wygraliśmy kilkanaście turniejów, w tym kolejne cztery Wielkie Szlemy.
Kto nowym trenerem Świątek? “Jestem gotowa na kolejny krok”
Nie byłoby tego oczywiście bez całego zespołu, także mojego trenera przygotowania fizycznego i fizjoterapeuty Macieja Ryszczuka i psycholog Darii Abramowicz. Trenerze, dziękuję i życzę Trenerowi jak najlepiej. Wiem, że chce Trener spędzić trochę czasu z bliskimi i odpocząć po tych intensywnych 3 latach. Mało kto zasłużył na co najmniej kilkumiesięczne wakacje tak jak Trener” – napisała Iga Świątek.
“Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę, daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami zza granicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję” – dodała Polka.
Miesiąc temu Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl pytała ekspertów, czy Świątek powinna pożegnać się z trenerem. – Tomka Wiktorowskiego bronią wyniki. Gdyby niespełna trzy lata temu ktoś powiedział nam, że efektem tej współpracy będą cztery tytuły wielkoszlemowe i niemal stałe miano liderki światowego rankingu, to uznalibyśmy trenera za cudotwórcę. Ale mamy taką naturę, że lubimy ponarzekać – mówił Adam Romer, redaktor naczelny magazynu “Tenisklub”.
Faktem jednak jest, że w ostatnich dwóch sezonach Świątek błyszczała na paryskich kortach, ale w sześciu pozostałych startach wielkoszlemowych jej najlepszym wynikiem był ćwierćfinał i dotarła do niego jedynie dwukrotnie.