CELEBRITY
Tak wygląda grób Ludwika Dorna. Znamienne słowa na płycie
Ludwik Dorn zmarł 7 kwietnia 2022 roku w wieku 67 lat. Polityk toczył ciężką walkę z nowotworem, którą ostatecznie przegrał. Mężczyzna został pochowany w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Odwiedziliśmy jego grób przed Wszystkich Świętych 2024. Na płycie okazałego nagrobka wyryto bardzo charakterystyczne słowa. Zwraca również uwagę minimalizm (w kontekście liczby zniczy).
Śmierć Ludwika Dorna
Ludwik Dorn ciężko chorował, chociaż temat swojej choroby utrzymywał w tajemnicy. Informował o swoim stanie zdrowie i postępach w walce z nowotworem tylko najbliższe osoby. Polityk był jednym z kluczowych ludzi świata polityki podczas pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. To on współtworzył z Lechem i Jarosławem Kaczyńskim partię w 2001 roku. Właśnie przez to nazywano go często “trzecim bliźniakiem”. – Odszedł człowiek, który miał bardzo dobry życiorys. Działał w latach 70. Działał w kolejnych dziesięcioleciach. I to była działalność, w której uczynił dużo dobrego dla naszego kraju. Był to człowiek naprawdę wybitnie zdolny. Odszedł przedwcześnie. Nasze drogi w pewnym momencie się rozeszły (…). Jestem pełen żalu i korzystam z okazji, żeby złożyć wyrazy współczucia i kondolencje – pisał po jego śmierci 7 kwietnia 2022 roku sam prezes PiS
Grób Ludwika Dorna
1 listopada to dzień Wszystkich Świętych. W Polsce tego dnia odwiedzamy cmentarze, by złożyć kwiaty i postawić znicze na grobach naszych bliskich zmarłych, zadumać się, powspominać. Kilka dni wcześniej odwiedziliśmy warszawskie Powązki. Ludwik Dorn doczekał się okazałego nagrobka – dwóch szarych płyt z symbolem krzyża w środkowej części. Pod imieniem i nazwiskiem byłego marszałka Sejmu oraz datą jego urodzin i datą śmierci, wyryto napis “Człowiek myślący…”. Z lewej strony ustawiono na ziemi wazon na kwiaty.