CELEBRITY
Sztab Igi Świątek reaguje na sensacyjne doniesienia. Ważne wieści dla kibiców
Iga ŚwiątekIga Świątek (Foto: Corinne Dubreuil/ABACAPRESS.COM / newspix.pl)
W piątek pojawiły się zaskakujące doniesienia o rezygnacji Igi Świątek z występu w Wuhan. Według portalu i.pl Polka miała wycofać się z kolejnego azjatyckiego turnieju, ponieważ “czuje się wyeksploatowana psychicznie i mentalnie”. Sztab polskiej tenisistki reaguje i mówi nam, że na dziś Świątek pozostaje obecna na liście startowej zawodów. A te będą kluczowe dla rankingu WTA, bowiem właśnie w Wuhan Aryna Sabalenka może zabrać jej prowadzenie w światowym notowaniu
Portal i.pl przekazał sensacyjne doniesienia, wedle których Iga Świątek miała wycofać się z kolejnego turnieju. Po tym, jak Polka zrezygnowała z gry w Seulu, Pekinie i Tokio, teraz miała nie zagrać również w WTA 1000 w Wuhan. “Iga Świątek razem ze swoim teamem uznała, że należy jej się dłuższa przerwa w tourze, bowiem w ostatnich trzech sezonach rozegrała najwięcej meczów ze wszystkich tenisistek z czołówki światowej i czuje się wyeksploatowana psychicznie i mentalnie” — tak napisał dziennikarz i.pl Jacek Kmiecik. Postanowiliśmy w tej sprawie zadać pytanie sztabowi polskiej tenisistki.
Sztab Igi Świątek dementuje sensacyjne wieści
Jak udało nam się ustalić, podane informacje nie są zgodne z prawdą. Iga Świątek na dziś pozostaje na liście uczestniczek w rozpoczynającym się 7 października WTA 1000 Wuhan Open. Zdementowano tym samym sensacyjne wieści. Turniej będzie kluczowy dla rankingu WTA, bowiem już w Chinach Polka może stracić pozycję liderki na rzecz Aryny Sabalenki. To dla Świątek przedostatni występ w tym roku. Po nim na pierwszą rakietę świata czeka już tylko gra na prestiżowym WTA Finals, które rozpocznie się 4 listopada w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej.
O rezygnacji Igi z azjatyckich turniejów na łamach Przeglądu Sportowego Onet wypowiedział się ceniony dziennikarz i tenisowy ekspert Adam Romer. — Powiedziałbym, że to jest konsekwencja tego, co działo się w pierwszej części sezonu. Iga grała absolutnie bez żadnej dłuższej przerwy, brała udział we wszystkich najważniejszych turniejach i jedyny większy, który opuściła, to było Canadian Open. […] I wydaje mi się, że to może być powód tego, że Igę teraz dopadło zmęczenie zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Jednak tak jak mówię, to są spekulacje, bo nie wiemy do końca, jaki jest powód — komentował Romer.