CELEBRITY
Sypie się partia Szymona Hołowni? Działacze rzucają legitymacjami
Z członkostwa w partii Szymona Hołowni rezygnują działacze w różnych częściach kraju, choć do najgłośniejszych ostatnio rozstań doszło w Małopolsce, na Dolnym Śląsku i Pomorzu” – donosi Onet.
Pierwsza fala rezygnacji miała nastąpić wiosną – po wyborach samorządowych, w których Polska 2025 wraz z PSL-em uzyskała wynik znacznie poniżej oczekiwań. – Wielu działaczy było rozczarowanych tym, że centrala partii zrobiła mało, by pomóc naszym kandydatom w wyborach samorządowych. Że przed wyborami do Sejmu wszyscy harowaliśmy, by oni zostali posłami czy ministrami, a jak już nimi zostali, to o nas zapomnieli – powiedziało portalowi źródło w małopolskich strukturach partii.
W rozmowie z portalem pojawiły się zarzuty żerowania na społecznikach. Działacze twierdzą też, że “coraz więcej osób czuje żal i rozgoryczenie, że idee, które stanęły u podstaw budowanego przez nie Stowarzyszenia Polska 2050, są coraz mniej istotne i dostrzegalne w partii Polska 2050”.
Co dalej z partią Hołowni?
Teraz ma mieć miejsce druga fala odejść. Tym razem ma chodzić o “likwidowanie wewnętrznej opozycji”. Sekretarz generalna Polski 2050 w rozmowie z Onetem uspokaja, że zmiany w partii to naturalny proces.
– Owszem, spotkaliśmy się kiedyś wszyscy jako społecznicy, potem połączyliśmy siły w stowarzyszeniu, ale potem to przerodziło się w partię. A formuła partii jest inna i trudno oczekiwać, że będziemy działać tak, jak w stowarzyszeniu. Ostatni maraton wyborczy był intensywny i działacze są zmęczeni. Podchodzę jednak do tego, co się dzieje w różnych regionach spokojnie – wskazała Onetowi Agnieszka Baranowska