Connect with us

NFL

Świątek miała z nią problem. Wyjaśniła dlaczego

Published

on

Jasmine Paolini po emocjonującym meczu z Igą Świątek w półfinale Billie Jean King Cup podkreśliła, że Polka w kluczowych momentach grała niesamowicie. Włoszka zdradziła, co wpłynęło na jej lepszą formę, w odniesieniu do występu we French Open

Iga Świątek i Jasmine Paolini zmierzyły się w półfinale Billie Jean King Cup. W singlu Polka wygrała 3:6, 6:4, 6:4, co doprowadziło do remisu w rywalizacji. Z kolei w deblu Świątek i Katarzyna Kawa przegrały z Paolini i Sarą Errani.

Włoszka, która rywalizowała ze Świątek w tegorocznym finale French Open i doznała bolesnej porażki (2:6, 1:6) wyjaśniła, co miało wpływ na jej zdecydowanie lepszą grę na hiszpańskich kortach.

– Myślę, że na pewno duże znaczenie miała nawierzchnia (w Paryżu grano na mączce, w Maladze na “twardej”, przyp. red.), która tutaj jest całkiem szybka – powiedziała Paolini, którą cytuje “The Tennis Gazette

Skupiając się na turnieju Billie Jean King Cup, Paolini podkreśliła, że Świątek w trzecim secie znacząco podniosła poziom gry, zwłaszcza przy serwisie.

– Miałam pewne szanse w drugim secie, a może i w trzecim, ale muszę jej pogratulować, ponieważ w ważnych momentach grała niesamowicie – dodała.

Po porażce w singlu Paolini zmotywowała się do gry podwójnej.

– Próbowałam znaleźć energię po porażce i powiedzieć: ‘Słuchaj, trzeba zagrać, spróbować wygrać i zróbmy to, tracąc jak najmniej energii’ – zdradziła Włoszka. Jak się okazało, nastawienie to przyniosło efekt w postaci pokonania Polek.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKvarieti