CELEBRITY
Śmiesznie niska nagroda dla Niewiadomej. Mężczyźni dostali dziesięć razy tyle
18 sierpnia 2024 roku zostanie bez wątpienia zapamiętany na długo przez wszystkich polskich sympatyków kolarstwa. Tego właśnie dnia bowiem Katarzyna Niewiadoma jako czwarta przekroczyła linię mety podczas ósmego etapu Tour de France Femmes.
Adam Stachowiak: Thibau Nys jest teraz wielką gwiazdą, a w przyszłości będzie jeszcze większą.
Katarzyna Niewiadoma zwyciężczynią Tour de France. Tyle pieniędzy otrzyma
Tutaj warto nadmienić, że wraz z tytułem zwyciężczyni TdFF Niewiadoma otrzymała oczywiście nagrodę pieniężną – a konkretnie 50 tys. euro, czyli równowartość mniej więcej 214 tys. złotych. Należy dodać, że kwota ta stanowi 1/5 ogólnej puli nagród.
Pieniądze te – choć należy je oczywiście jak najbardziej docenić – są niestety zdecydowanie mniejsze niż w przypadku rywalizacji panów w ramach “Wielkiej Pętli” – w tym roku rozdano wśród nich łącznie 2,5 mln euro, a ostateczny lider “generalki”, Tadej Pogaczar, zarobił 500 tys. euro. (ponad dwa miliony złotych).
Tour de France Femmes. Katarzyna Niewiadoma przerwała dominację Holenderek
Żeńska edycja wyścigu wciąż jednak jest jeszcze stosunkowo młoda i zapewne w kolejnych latach będzie dynamicznie się rozwijać, również pod względem finansów. W 2024 roku Tour de France Femmes odbył się dopiero po raz trzeci.
Ciekawostką jest fakt, że Niewiadoma stała się… pierwszą nieholenderską triumfatorką, bo w dwóch poprzednich odsłonach po najwyższy laur sięgały kolejno Annemiek van Vleuten oraz wspominana już wcześniej Demi Vollering.
18 sierpnia 2024 roku bez wątpienia zapisze się w historii polskiego kolarstwa jako jeden z najważniejszych dni. Tego właśnie dnia Katarzyna Niewiadoma, polska kolarka szosowa, osiągnęła niesamowity sukces, kończąc ósmy etap Tour de France Femmes na czwartym miejscu. Jednak to nie tylko ten wynik jest powodem do dumy – Niewiadoma wygrała cały wyścig, stając się pierwszą Polką, która triumfowała w tej prestiżowej imprezie.
Warto podkreślić, że Tour de France Femmes to stosunkowo młody wyścig – w 2024 roku odbyła się dopiero jego trzecia edycja. Niemniej jednak, już teraz zyskał on ogromne uznanie w świecie kolarstwa. Rywalizacja wśród kobiet staje się coraz bardziej zacięta, a Tour de France Femmes zaczyna odgrywać równie ważną rolę jak męska wersja wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma, dzięki swojemu zwycięstwu, przerwała dominację Holenderek, które wygrały dwie pierwsze edycje wyścigu. W 2022 roku triumfowała Annemiek van Vleuten, a w 2023 roku zwycięstwo odniosła Demi Vollering. Sukces Niewiadomej jest zatem nie tylko ogromnym osiągnięciem indywidualnym, ale również symbolem rosnącej siły polskiego kolarstwa w rywalizacji międzynarodowej.
Zwycięstwo w Tour de France Femmes przyniosło Niewiadomej nie tylko prestiż, ale również znaczną nagrodę finansową. Polka otrzymała 50 tys. euro, co stanowi równowartość około 214 tys. złotych. Warto jednak zauważyć, że ta kwota to jedynie 1/5 całkowitej puli nagród, jaka została przewidziana dla uczestniczek tegorocznej edycji wyścigu.
Niestety, nagrody w Tour de France Femmes są wciąż znacznie mniejsze niż w przypadku męskiego odpowiednika wyścigu, gdzie całkowita pula nagród wynosiła w tym roku aż 2,5 mln euro. Ostateczny lider klasyfikacji generalnej mężczyzn, Tadej Pogačar, zarobił aż 500 tys. euro, co stanowi równowartość ponad dwóch milionów złotych. Dysproporcja w nagrodach między mężczyznami a kobietami jest więc nadal znacząca, jednak można mieć nadzieję, że w przyszłości różnice te będą się zmniejszać, wraz z rozwojem i rosnącą popularnością wyścigu kobiet.
Warto również zwrócić uwagę na to, że sukces Katarzyny Niewiadomej jest nie tylko sukcesem sportowym, ale również znaczącym wydarzeniem dla polskiego sportu. Jej osiągnięcie z pewnością zainspiruje kolejne pokolenia młodych polskich kolarek, które marzą o tym, by podążyć śladami swojej rodaczki i zdobywać najwyższe laury na międzynarodowej arenie.
Podsumowując, 18 sierpnia 2024 roku na długo pozostanie w pamięci polskich sympatyków kolarstwa. To dzień, w którym Katarzyna Niewiadoma nie tylko osiągnęła swój życiowy sukces, ale również wpisała swoje nazwisko w historię kobiecego kolarstwa, stając się pierwszą nieholenderską triumfatorką Tour de France Femmes. Jej zwycięstwo pokazuje, że polskie kolarstwo ma ogromny potencjał, a przyszłość przyniesie jeszcze wiele emocjonujących chwil na międzynarodowych trasach wyścigów kolarskich.