CELEBRITY
Sceny po finale w US Open. Kamery pokazały, co się stało po triumfie Sabalenki
Aryna Sabalenka w wieku 26 lat wygrała po raz pierwszy w karierze US Open i trzeci tytuł wielkoszlemowy po triumfach w Australian Open (2023 i 2024). W nocy z soboty na niedzielę Białorusinka pokonała w decydującym starciu Jessicę Pegulę 7:5, 7:5. Tuż po zakończonym meczu Sabalenka została sowicie oblana szampanem przez swój zespół, po czym “zrewanżowała się” tym samym. Na tym jednak świętowanie nie skończyło się.
Dla Aryny Sabalenki (2. WTA) był to szósty finał w tym roku, ale aż trzy z nich przegrała – w Brisbane (z Eleną Rybakiną), Madrycie oraz Rzymie (oba z Igą Świątek) – ale za to triumfowała w Australian Open i Cincinnati. Z kolei jej rywalka Jessica Pegula (6. WTA) zwyciężyła w Berlinie oraz w Toronto, ale przegrała w Cincinnati.
Zobacz wideo Co dalej z Igą Świątek? “Przeżyła ogromne napięcie. To był wielki cios”
Ostatecznie w sobotnim finale US Open górą była Białorusinka, która pokonała Amerykankę 7:5, 7:5. – Pierwszy set trwał dokładnie godzinę. Wiceliderka rankingu okazała się mocniejsza i poszła za ciosem w drugiej partii. Prowadziła w niej już 3:0, ale Amerykanka wygrała pięć gemów z rzędu. Jednak w kluczowym momencie ponownie Sabalenka udowodniła, że wyciągnęła wnioski z finału sprzed roku, gdy przegrała z Coco Gauff” – pisał po finale Filip Modrzejewski ze Sport.pl.
Aryna Sabalenka i jej zespół dali upust emocjom po finale w turnieju US Open. Piękne chwile w szatni
Po zakończonym meczu Aryna Sabalenka udała się do szatni, gdzie została oblana litrami szampana przez swój zespół. Chwilę później Białorusinka “zrewanżowała się”. Otworzyła szampana, a następnie oblała nim swój sztab oraz partnera. Zwieńczeniem świętowania było wspólne napicie się trunku. Materiał wideo został udostępniony na oficjalnym profilu turnieju US Open
Pod postem pojawiły się komentarze internautów. “Co za impreza”, “Niewiarygodne”, “Wielkie zwycięstwo”, “Wow, co za chwila” – czytamy.
Dzięki zwycięstwu w turnieju US Open stopniała przewaga Igi Świątek nad Sabalenką do 2169 punktów. Obecnie Polka ma 10885 punktów, a Białorusinka 8716.
Aryna Sabalenka, mająca już 26 lat, zapisała się na kartach historii tenisa, zdobywając swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju US Open. Jest to jej trzeci tytuł wielkoszlemowy po triumfach w Australian Open w 2023 i 2024 roku. Zwycięstwo to przyszło po zaciętym meczu finałowym, w którym Sabalenka pokonała amerykańską rywalkę, Jessicę Pegulę, wynikiem 7:5, 7:5. Triumf ten był nie tylko potwierdzeniem jej niesamowitej formy, ale także dowodem na jej zdolność do wyciągania wniosków z wcześniejszych porażek. Rok wcześniej, Sabalenka dotarła do finału US Open, ale przegrała z Coco Gauff. Tym razem jednak nie pozostawiła miejsca na wątpliwości, pokazując, że jest gotowa na największe wyzwania.
Finałowe starcie pomiędzy Sabalenką a Pegulą było godnym zakończeniem tegorocznego turnieju US Open. Pierwszy set trwał pełną godzinę, a obie zawodniczki walczyły o każdy punkt. Sabalenka, mimo początkowej przewagi, musiała stawić czoła silnemu oporowi Peguli, która nie zamierzała poddać się bez walki. Ostatecznie jednak Białorusinka wygrała pierwszy set 7:5, a w drugim, po prowadzeniu 3:0, wydawało się, że szybko zamknie mecz. Pegula jednak zaskoczyła wszystkich, odwracając sytuację i wygrywając pięć gemów z rzędu. W decydującym momencie Sabalenka pokazała swoją klasę, odzyskując kontrolę nad meczem i zamykając go wynikiem 7:5.
Zwycięstwo w US Open było zwieńczeniem niesamowitego sezonu Aryny Sabalenki. W 2024 roku Białorusinka grała w sześciu finałach, z których wygrała trzy, w tym wielkoszlemowy Australian Open oraz prestiżowy turniej w Cincinnati. Niemniej jednak, Sabalenka miała również swoje trudne momenty, przegrywając finały w Brisbane z Eleną Rybakiną, a także w Madrycie i Rzymie, gdzie uległa Idze Świątek. Te porażki jednak tylko zmotywowały ją do jeszcze większego wysiłku, co zaowocowało triumfem w Nowym Jorku.
Jessica Pegula, przeciwniczka Sabalenki w finale, również miała udany sezon, wygrywając turnieje w Berlinie i Toronto. Amerykanka jednak przegrała w Cincinnati, a także nie zdołała zatrzymać rozpędzonej Sabalenki w finale US Open. Mimo porażki, Pegula udowodniła, że należy do ścisłej czołówki kobiecego tenisa i w przyszłości na pewno jeszcze nie raz będzie walczyć o najwyższe trofea.
Triumf Sabalenki na kortach Flushing Meadows przyniósł nie tylko radość jej fanom, ale także emocjonujące chwile w szatni. Po zakończeniu meczu Białorusinka udała się do swojego zespołu, gdzie została entuzjastycznie przyjęta. Litry szampana tryskały w powietrzu, a Sabalenka, nie pozostając dłużna, postanowiła “zrewanżować się” swojemu sztabowi, oblewając ich trunkami. Wideo z tej spontanicznej celebracji szybko obiegło internet, a komentarze internautów pełne były zachwytów. “Co za impreza”, “Niewiarygodne”, “Wielkie zwycięstwo” – takie słowa pojawiały się pod postem na oficjalnym profilu turnieju US Open.
Dzięki zwycięstwu w Nowym Jorku przewaga Igi Świątek nad Sabalenką w rankingu WTA znacząco się zmniejszyła. Aktualnie Polka ma 10885 punktów, podczas gdy Sabalenka zgromadziła 8716, co daje różnicę zaledwie 2169 punktów. Taki wynik sprawia, że rywalizacja między tymi dwiema zawodniczkami będzie jeszcze bardziej zacięta w nadchodzących turniejach.
Podsumowując, triumf Aryny Sabalenki w US Open 2024 to nie tylko moment chwały dla niej samej, ale także ważny punkt w historii kobiecego tenisa. Jej determinacja, umiejętność wyciągania wniosków z porażek oraz niezwykła forma fizyczna sprawiają, że jest jedną z najgroźniejszych rywalek na korcie. Ten tytuł z pewnością doda jej pewności siebie w dalszej karierze, a my możemy spodziewać się jeszcze wielu emocjonujących meczów z jej udziałem.
Ostatecznie, sport to nie tylko walka na korcie, ale także chwile triumfu i radości poza nim. Sabalenka pokazała, że potrafi cieszyć się swoimi sukcesami, a jej spontaniczna radość po meczu to dowód na to, jak ważne są te momenty w życiu sportowca. Z pewnością ten triumf pozostanie na długo w jej pamięci, a my możemy tylko z niecierpliwością czekać na jej kolejne występy i zwycięstwa.