PSL ma swój plan na związki partnerskie. Wiemy, kiedy projekt ustawy. Tego w niej nie będzie

PSL wyklucza poparcie projektu ustawy o związkach partnerskich, przygotowanego przez ministerkę Katarzynę Kotulę. Jak słyszymy, partia jeszcze w tym tygodniu zamierza przedstawić swój projekt ustawy o statusie osoby bliskiej

W ostatni piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o związkach partnerskich. Został przygotowany przez ministerkę ds. równości Katarzynę Kotulę. Zawieszenie go na stronie RCL oznacza, że rozpoczęła się procedura konsultacji wobec dokumentu

Ustawa o związkach partnerskich. Posłom PSL nie spodobał się komunikat Katarzyny Kotuli
Jednak politykom koalicyjnego PSL nie spodobał się komunikat Kotuli, że projekt jest rządowy. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski przekonywał, że nie jest jeszcze projektem rządowym, a jego treść nie została uzgodniona z PSL.

Politycy PSL zapowiadają jednocześnie złożenie swojego projektu ustawy o statusie osoby bliskiej. Posłanka PSL Urszula Pasławska mówi nam, że projekt zostanie przedstawiony jeszcze w tym tygodniu. Od projektu minister Kotuli różnić się będzie zasadniczo – przede wszystkim nie będzie możliwości zmiany nazwiska, związek będzie zawierany u notariusza, a nie w Urzędzie Stanu Cywilnego, a przede wszystkim w projekcie PSL w żadnej formie nie będzie pojawiać się kwestia dzieci partnerów i ich ewentualnego przysposabiania.

Politycy PSL przekonują, że postanowili złożyć własny projekt dlatego, że minister Katarzyna Kotula w swoim nie uwzględniła żadnych ich uwag. – Projekt pani minister Kotuli to jest de facto projekt o związku małżeńskim, w którym słowo “małżeński” zastąpiono na słowo “partnerski”. Nie ma na to naszej zgody – mówi Pasławska.

Politycy PSL argumentują, że mimo umieszczenia na stronie RCL i poddania konsultacji projektu nie można nazywać rządowym. Przypominają, że minister rozwoju i technologii z PSL w podobny sposób jak minister Kotula złożył projekt ustawy o dopłatach do kredytów, ale nic się z nim nie dzieje, bo nie ma zgody w koalicji na jego przyjęcie przez rząd.

Zgrzyt w koalicji 15 października. Przypominają, co do Kosiniaka powiedział Duda
Co jednak będzie, jeśli projekt minister Kotuli zostanie przyjęty przez Radę Ministrów? Generalnie bowiem popierają go wszystkie ugrupowania poza PSL, nawet bliski ludowcom klub Polska 2050 Trzecia Droga. – Myślę, że takie związki partnerskie będą korzystne także dla wielu par heteroseksualnych, żyjących w nieformalnych związkach. Wielu wyborców PSL też na tym skorzysta – zwraca uwagę Wioleta Tomczak z Polski 2050-TD.

Politycy PSL zapewniają jednak, że nie ma szans, by poparli projekt minister Kotuli. Tymczasem w umowie koalicyjnej wszystkie ugrupowania zobowiązały się do głosowania za projektami przedstawianymi przez rząd, czyli przyjętymi przez Radę Ministrów. Czy ewentualny sprzeciw PSL będzie oznaczać koniec koalicji? Oficjalnie politycy PSL uspakajają, że do takiego scenariusza nie dojdzie. – Jesteśmy za tym, żeby jakaś ustawa tego typu przeszła, tylko jest kwestia, jak to będzie napisane – zapewniał w poniedziałek dziennikarzy wiceszef MSZ i poseł PSL Władysław T. Bartoszewski.

Są jednak tacy, którzy przypominają ubiegłotygodniowe ciepłe słowa prezydenta Andrzeja Dudy wypowiadane wobec lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i sugerują, że wobec trudności PSL w obecnej koalicji może w końcu kiedyś dojść do porozumienia tego ugrupowania z PiS.