NFL
“Przypomnieli sobie o mnie”. Wałęsa na szpitalnym łóżku. Co dolega byłemu prezydentowi? “Wszystko zależy od wyników badań”
„Przypomnieli sobie o mnie” – napisał na Facebooku były prezydent Lech Wałęsa, zamieszczając zdjęcie na szpitalnym łóżku. Jako że Wałęsa skończył we wrześniu 81 lat i zmaga się z przewlekłą chorobą – cukrzycą, najnowszy post zaniepokoił wielu obserwujących. „Nie wiemy, jak długo Lech Wałęsa tam pozostanie, wszystko zależy od wyników badań” – przyznał Marek Kaczmar, asystent byłego prezydenta, w rozmowie z o2.pl.
Były prezydent Lech Wałęsa niezwykle chętnie korzysta z mediów społecznościowych, jednak jego dzisiejszy wpis z całą pewnością musiał zaniepokoić wielu obserwujących.
Przypomnieli sobie o mnie
— w taki sposób pierwszy przywódca „Solidarności” opisał fotografię, na której leży w szpitalnym łóżku, mając na sobie piżamę.
Posypały się życzenia zdrowia. Tym bardziej, że 81-letni Wałęsa nie tylko od ponad 20 lat choruje na cukrzycę, w 2008 r. wszczepiono mu rozrusznik serca, jednak po 13 latach konieczna była kolejna interwencja chirurgiczna, ponieważ, jak tłumaczył mediom były prezydent, „z trzech drutów wbitych w serce, jeden się złamał, wisi, nie ma go w sercu”.
„Trafił na kontrolę kardiologiczną”
Ze względu na badania kardiologiczne były prezydent był hospitalizowany w kwietniu tego roku, w grudniu 2023 natomiast pokonał COVID-19, również w szpitalu. W 2021 r. przyczyną hospitalizacji były powikłania cukrzycy (tzw. stopa cukrzycowa). Byłemu prezydentowi groziła amputacja palców stopy. W ostatniej chwili udało się jednak uniknąć najgorszego.
Marek Kaczmar, asystent byłego prezydenta, tłumaczył w rozmowie z o2.pl, że chodzi o „rutynową kontrolę”, badania zaplanowane już wcześniej, a jednak przyspieszone.
Pan prezydent w ostatnim czasie nie czuł się najlepiej. Dziś rano trafił na kontrolę kardiologiczną do szpitala w Gdańsku
— podkreślił.
Z kolei w rozmowie z „Faktem” Kaczmar wskazał, że obecnie Lech Wałęsa „czuje się jako tako”.
Nie wiemy, jak długo Lech Wałęsa tam pozostanie, wszystko zależy od wyników badań
— zaznaczył asystent, dodając, że badania już się rozpoczęły i po ich zakończeniu będzie mógł udzielić więcej informacji o stanie zdrowia byłego prezydenta.
aja/Fakt, o2.pl, Facebook