CELEBRITY
Przełom ws. ustawy o związkach partnerskich. „Historyczna chwila
Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt ustawy o związkach partnerskich. Jego autorka Katarzyna Kotula nie ma wątpliwości, że to historyczna chwila
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Jego autorką jest Katarzyna Kotula. – To historyczny projekt, bo rządowy. Mam nadzieję, że doprowadzi do zmiany prawa i wprowadzenia rejestrowanych związków partnerskich. 20 lat składania projektów poselskich nigdzie nas nie doprowadziło – powiedziała ministra.
Według polityczki Lewicy złożony przez nią projekt to „nowy rozdział w długim marszu po równość, który dzięki wieloletniej pracy wielu organizacji LGBT i społeczeństwa obywatelskiego doprowadził nas do tego historycznego momentu”. – To moment, na który społeczność LGBT czekała od lat. Mam nadzieję, że da im poczucie bezpieczeństwa, ale też pokaże, że Koalicja 15 Października traktuje ich prawa poważnie – dodała
Projekt ustawy o związkach partnerskich – najważniejsze założenia
W projekcie zapisano, że „ustawa określa zasady, na podstawie których dochodzi do zawarcia rejestrowanego związku partnerskiego, jego rozwiązania lub ustania z innej przyczyny, prawa i obowiązki osób w związku partnerskim, a także stosunki majątkowe między tymi osobami”.
W myśl projektu „związek partnerski zostaje zawarty, gdy dwie osoby złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodne oświadczenia o zawarciu tego związku, także jeśli chodzi o osoby tej samej płci”.
Katarzyna Kotula wyjaśniła, że „w projekcie jest rejestracja związku partnerskiego w Urzędzie Stanu Cywilnego, jest wspólne nazwisko, jest tak zwana mała piecza, a także dostęp do informacji medycznej oraz kwestie związane z prawem do decyzji o pochówku i kwestie dziedziczenia
Nie ma tam przysposobienia dzieci. To była jedna z kwestii, które były sporne od początku w koalicji 15 października i na które nie zgadzało się PSL. Tu faktycznie zrobiliśmy krok do tyłu, krok kompromisowy i zdecydowaliśmy się na zapisy tylko o małej pieczy – tłumaczyła. – Właściwie są to rozwiązania, które głównie będą służyły tak zwanym rodzinom zrekonstruowanym w parach hetero, kiedy mamy dwa małżeństwa, które się rozwodzą i ci ludzie zabierają ze sobą dzieci, żyją w związku nieformalnym – powiedziała ministra