CELEBRITY
Polska gwiazda przejechała się po 17-latce. W sieci zawrzało
Byłam wtedy w fatalnej formie, ale uważam, że i tak pobiegłabym od niej szybciej – deklarowała Iga Baumgart-Witan w rozmowie z WP SportoweFakty. W ten sposób polska lekkoatletka odniosła się do słabej postawy Anastazji Kuś w biegu eliminacyjnym 4×400 m na igrzyskach olimpijskich. Uważa, że jej koleżanka z kadry dość mocno przyczyniła się do wielkiego rozczarowania, jakie sprawiła kobieca sztafeta w Paryżu.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu były słabe w wykonaniu naszych lekkoatletów. Dość powiedzieć, że wywalczyli tylko jeden medal i to za sprawą Natalii Kaczmarek – brąz w biegu na 400 m. Wielkie nadzieje polscy kibice wiązali też z kobiecą sztafetą 4×400 m. Tym bardziej że przed trzema laty udało jej się zgarnąć srebro. Tym razem jednak całkowicie rozczarowała. Czwórka w składzie Anastazja Kuś, Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella, Alicja Wrona-Kutrzepa zajęła dopiero szóste miejsce w swoim biegu eliminacyjnym i nie awansowała do finału.
Zobacz wideo Anna Kiełbasińska wspomina szalony bieg. “Najpiękniejszy moment w karierze” [materiał wydawcy kobieta.gazeta.p
Słabo spisała się pierwsza z wymienionych zawodniczek. 17-latka biegła na pierwszej zmianie, ale uzyskała czas o około sekundę gorszy od rywalek i później było już trudno odrobić stratę. Spadła na nią spora krytyka i to nie tylko ze strony kibiców, ale i jednej z koleżanek z kadry. Mowa o Idze Baumgart-Witan, która w dość ostrych słowach skomentowała start rodaczki. Tym bardziej że to właśnie Kuś zajęła jej miejsce w sztafecie.
Iga Baumgart-Witan ostro o Anastazji Kuś. “Gdybym to ja zrobiła coś takiego…”
Iga Baumgart-Witan udzieliła wywiadu dla WP SportoweFakty i wróciła wspomnieniami do igrzysk. Wówczas wbiła szpilkę Kuś. – Byłam bardzo zawiedziona jej startem i nigdy nie spodziewałam się, że może pobiec aż tak wolno – zaczęła.
To wszystko jest tym bardziej denerwujące, że Anastazja od początku przygotowań oczekiwała, że powinnyśmy ją traktować jak seniorkę. Najpierw sama mówiła, że nie chce już biegać z juniorkami, a po starcie tłumaczyła, że się zestresowała, nie udźwignęła presji. Gdybym to ja zrobiła coś takiego, to wiem, że trener już nigdy by mi nie zaufał. (…) Wiadomo, że gdyby nie bardzo kiepska pierwsza zmiana Anastazji w eliminacjach 4×400 metrów, to wszystko mogło się potoczyć inaczej, a drużyna mogła awansować do finału – dodawała.
A na tym nie zakończyła. Baumgart-Witan nie wywalczyła miejsca w sztafecie, co miało związek z gorszymi wynikami w treningach. Tę decyzję trenera zawodniczka zrozumiała. Mimo wszystko złożyła jasną deklarację i jeszcze mocniej uderzyła w Kuś. – Byłam wtedy w fatalnej formie, ale uważam, że i tak pobiegłabym od niej szybciej. Nawet gdy byłam w gorszych dyspozycjach, nie zdarzało mi się biegać wolniej w sztafecie – zapewniała.
Burza po wywiadzie Baumgart-Witan. Internauci rozczarowani słowami lekkoatletki
Te słowa nie spodobały się internautom. Ci dość mocno skrytykowali Baumgart-Witan i wprost stwierdzili, że zachowała się, delikatnie mówiąc, mało elegancko. “Zwalanie niepowodzenia sztafety na Anastazję Kuś? Widzę, że Iga nie gryzie się w język, ani trochę”, “Komentarz o Anastazji… porażka!”, “Mocno przejechała się po Kuś”, “Widzę, że kolejną chyba złapała jakaś odklejka”, “No cóż, ktoś tu chyba ma ego top” – to kilka mocnych komentarzy, które pojawiły się pod wpisem Athletics News na X, który udostępnił kilka cytatów ze wspomnianego wywiadu.
Iga Baumgart-Witan przez kilka lat stanowiła o sile Aniołków Matusińskiego, czyli naszej fenomenalnej sztafety na 400 metrów. W Paryżu nie pobiegła jednak ani w damskiej, ani w mieszanej sztafecie. Co więcej, ogłosiła, że były to jej ostatnie igrzyska w karierze.
“Dla kilku z nas to jeszcze nie koniec, dla kilku z nas to początek… Dla mnie na pewno trudne i emocjonalne pożegnanie z Igrzyskami. 4 razy i wystarczy” – pisała na Instagramie, dodając, że ze sportem żegnać się jeszcze nie zamierza.