CELEBRITY
Po ujawnieniu faktów przez „GP,”, adwokat z kancelarii Chmaja ruszył do obrony. Internauci odpowiedzieli!
Po tym, jak “Gazeta Polska” ujawniła w najnowszym numerze mroczne tajemnice rodziny Gajewskich, w sieci zapanowało ogromne poruszenie. W większości są to słowa krytyki zarówno pod adresem posłanki Kingi Gajewskiej (PO), jak i jej męża – Arkadiusza Myrchy (PO), który pełni funkcję wiceministra sprawiedliwości. W ich obronie stanął jednak Michał Paprocki, adwokat, działający w kancelarii Chmaj i Partnerzy sp.p., czyli spółce Marka Chmaja, który był… promotorem Myrchy.
Ustalenia “Gazety Polskiej”
Jak ustaliła „GP” – Piotr Gajewski, ojciec posłanki Kingi Gajewskiej i teść wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, dziś biznesmen od złota i nieruchomości, został w drugiej połowie lat 80. oskarżony o zacieranie śladów brutalnego morderstwa dokonanego przez jego braci. Zakopali oni niewinnego człowieka żywcem po tym, jak z premedytacją obmyślili plan rabunku wiezionego przez niego towaru. W wyroku – do którego dotarliśmy – sąd uznał, że Piotr Gajewski faktycznie zacierał ślady, i zakwalifikował jego czyn jako wypełniający definicję przestępstwa, ale umorzył postępowanie karne z powodu ustawy abolicyjnej z 1986 roku.
Wyniki dziennikarskiego śledztwa Grzegorza Wierzchołowskiego, Joanny Grabarczyk i Marcina Dobskiego można przeczytać w dzisiejszym wydaniu “Gazety Polskiej”.
Doktryna Neumanna wiecznie żywa
Nowością nie jest, że przy każdej aferze, skandalu czy chaosu wokół polityków koalicji 13 grudnia, politycy z ich środowiska, okazują swoje pełne wsparcie, wypierając fakty.
Tym razem w roli obrońcy stanął m.in. Michał Paprocki, adwokat, działający w kancelarii Chmaj i Partnerzy sp.p., czyli spółce Marka Chmaja. A jak przypominamy, to właśnie Chmaj był promotorem doktoratu Arkadiusza Myrchy, który w kwietniu na Uniwersytecie SWPS obronił wiceszef MS. Swoją drogą, doktorat ten również wywołał niemałe poruszenie (a wręcz żarty) wśród opozycji oraz internautów.
Ale do brzegu…
Artykuł o rodzinie Gajewskich i próba atakowania, pośrednio, Ministra Myrchy i Posłanki Gajewskiej – to szambo i upadek. To atak błotem, którego nie powstydziłyby się czarne ikony propagandy.
– napisał na x.com rozżalony Paprocki.
Dalej zaczął cytować Roberto Saviano, którego teksty o “nurzaniu się w błocie polityki i polityce nurzania się w błocie” są dobrze znane.