CELEBRITY
Modrić mówi o czerwonej kartce. “Znam tego sędziego. W wielu sytuacjach powinien się lepiej zachować
Reprezentacja Polski zremisowała na PGE Narodowym z Chorwacją 3:3. Zawiedziony tym wynikiem był kapitan zespołu z Bałkanów Luka Modrić. W pomeczowej rozmowie piłkarz Realu Madryt odniósł się także do decyzji sędziego Alejandro Hernandeza o czerwonej kartce dla Dominika Livakovicia. Bramkarz brutalnie faulował Roberta Lewandowskiego.
Luka Modrić dwoił się i troił, by jego Chorwacja ponownie pokonała reprezentację Polski. Kapitan zespołu z Bałkanów strzelił gola w pierwszym meczu tych drużyn (0:1). W Warszawie na listę strzelców się nie wpisał
Modrić po meczu rozmawiał z dziennikarzami. Był zawiedziony wynikiem. – Kiedy strzelasz trzy gole w meczu wyjazdowym i nie wygrywasz, to musisz czuć duży niedosyt – mówił Chorwat. Jego zespół prowadził w pierwszej połowie już 3:1, ale w drugiej części gry, to Polacy byli lepsi i doprowadzili do remisu
Pomocnik Realu Madryt pokusił się też o opinię na temat sędziego. Alejandro Hernandez pod koniec meczu pokazał czerwoną kartkę Dominikowi Livakoviciowi. Bramkarz brutalnie faulował Roberta Lewandowskiego. – Livaković starł się z Lewandowskim, ale był pierwszym, który dotknął piłkę. Nie lubię mówić o arbitrach, ale uważam, że w tej sytuacji powinien obejrzeć to na systemie VAR. Dla mnie nie była to czerwona kartka. Było wiele sytuacji, w których sędzia powinien się lepiej zachować. Znam go z Hiszpanii, więc zdążyłem się przyzwyczaić – dodał Luka Modrić.