CELEBRITY
Mama Igi Świątek wyznała, w jaki sposób gratuluje córce. Nie osobiście. “Kontakt jest mocno ograniczony, są też czynniki rodzinne
Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest prawdziwym narodowym skarbem. 22-letnia tenisistka wygrała półfinał French Open. Zainteresowanie wielbicieli młodej gwiazdy tenisa wzbudza nie tylko jej gra, ale również jej rodzina. Okazuje się, że przez ciągłe wyjazdy, relacje z najbliższymi nie są łatwe.
Mama Igi Świątek, Dorota Świątek udzieliła jakiś czas temu wywiadu dziennikarzowi WP Sportowe Fakty. Zapytana o kontakt z ukochaną córką, nie przebierała w słowach. Pani Dorota wyznała, że nie ma już w zwyczaju jeździć z córką na turnieje. Ogląda jej dokonania w telewizji. – Oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team – stwierdziła mama Igi Świątek
Mama Igi Świątek nie ukrywała, że wiele lat swojego życia poświęciła wychowaniu swoich pociech. – Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku… fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Pozwoliło na zaspakajanie ich wszelkich potrzeb i aspiracji. Nie tylko sportowych – powiedziała Sportowym Faktom