CELEBRITY
Magdalena Fręch przegrała z Aryną Sabalenką, ale awansuje do Top-25 rankingu WTA!
Magdalena Fręch przegrała z Aryną Sabalenką 2:6, 2:6 w ćwierćfinale turnieju WTA w Wuhan. Tenisistka z Łodzi mimo tej porażki znów zanotuje rekordowy awans w rankingu WTA – na 24. lub 25. miejsce. Magda Fręch w meczu z Sabalenką nie grała źle, ale ogromna przewaga siły ognia po stronie Białorusinki zrobiła różnicę i była kluczowa. Wcześniej z turnieju Wuhan odpadła również Magda Linette, przegrywając 0:6, 4:6 z Amerykanką Coco Gauff. Dwie pogromczynie Polek spotkają się w półfinale.
Magdalena Fręch po raz pierwszy zagrała w ćwierćfinale turnieju rangi WTA 1000. Po raz pierwszy też zmierzyła się z Aryną Sabalenką. Polka ostatnio ciągle dokonywała przełomowych rzeczy. Najpierw było zwycięstwo w turnieju WTA (w Guadalajarze), potem debiut w Top-30 rankingu (awans na 27. miejsce), następnie pierwsze w karierze zwycięstwo nad rywalką z Top-10 (6:4, 3:6, 6:3 nad Emmą Navarro). A wczoraj tenisistka z Łodzi pokonała 6:3, 6:2 Brazylijkę Beatriz Haddad Maię, rewanżując się tej silnej fizycznie rywalce za trzy porażki w poprzednich pojedynkach.
Magdalen Fręch w meczu z Aryną Sabalenką nie miała jednak za dużo do powiedzenia. Grała ambitnie, ciężko pracując w defensywie, ale potężne uderzenia Białorusinki sprawiały jej duże problemy. Tenisistka z Mińska dominowała na korcie, dyktując warunki. Sabalenka już na pewno awansuje na 1. miejsce w rankingu WTA Race (punkty wywalczone w tym roku). A to oznacza, że już jeszcze przed WTA Finals w Rijadzie wyprzedzi Igę Świątek również w głównym rankingu. Magdalena Fręch zadebiutuje natomiast w Top-25 – na 24. lub 25. miejscu. W Wuhan zarobiła też ponad 73 tys. dolarów.
Sabalenka ma kolejną piłkę meczową
40-40 Błąd Białorusinki
30-40 Świetny return Magdy Fręch
15-40 Sabalenka ma piłki meczowe
15-30 Polka jeszcze walczy. Skuteczny atak przy siatce
0-30 Magda szalała w defensywie, ale po kolejnym uderzeniu Sabalenki odegrała w siatkę
2:6, 2:5