Ile dać księdzu po kolędzie? Spytali o “co łaska”. Duchowny odpowiada

Jednych kolędowe koperty drażnią, u innych wywołują zakłopotanie. Przed wizytą duszpasterską wielu parafian zachodzi w głowę, ile wypada dać księdzu. Portal o2.pl spytał o to proboszcza warszawskiej parafii św. Jana Chrzciciela.

O parafii w podlaskiej Narwi, która jest jedną z najbiedniejszych w regionie, zrobiło się głośno przez cenniki. Na ostatnią kolędę wierni dostali specjalne wytyczne — rodzina wkłada do koperty 500 zł, samotna osoba 250 zł. Ludzie się wściekli. Część Polaków przyjmujących księdza uważa, że wysokość datków zależy od możliwości finansowych samych wiernych. Inni mówią, że wypada dać przysłowiowe “co łaska”. Co na to wszystko warszawski duchowny?

Jak dodaje, nikt nie powinien czuć się zobowiązany do przekazywania pieniędzy. Mało tego. Wizyta duszpasterska ma umożliwić niesienie pomocy tym, którzy znajdują się w trudnej sytuacji. — Niektórzy często nie przychodzą po pomoc. Ja muszę jako duszpasterz, zauważyć co trzeba zrobić, aby takim ludziom pomóc — wskazuje ksiądz Bartołd.