Hołownia wyszedł do ludzi. „Będziesz się smażył w piekle”. Zastał wycie, obelgi i buczenie

Obchody Święta Niepodległości na placu Piłsudskiego stały się areną niespodziewanych i burzliwych wydarzeń. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapamięta je na długo.

Szymon Hołownia doświadczył agresywnych reakcji części zgromadzonych, którzy początkowo spodziewali się przybycia prezydenta Andrzeja Dudy. Moment pojawienia się Marszałka wywołał falę nieprzyjemnych zachowań – od gwizdów po obelgi, które towarzyszyły mu niemal do samego Grobu Nieznanego Żołnierza.

Skandaliczne zachowanie tłumu wobec Marszałka Sejmu. Szokujące sceny podczas obchodów Święta Niepodległości
Atmosfera podczas uroczystości nabrała szczególnie intensywnego charakteru w momencie składania kwiatów pod pomnikiem marszałka. Tłum manifestował swoje emocje, skandując różnorodne hasła – od popierających prezydenta Dudę po agresywne okrzyki wymierzone w ministra Bodnara oraz Donalda Tuska.

Sytuacja osiągnęła punkt kulminacyjny, gdy Szymon Hołownia, wyposażony w biało-czerwone kotyliony, zdecydował się na bezpośredni kontakt z zebranymi. Pomimo agresywnych okrzyków niewielkiej grupy osób, większość uczestników zareagowała pozytywnie, chętnie robiąc zdjęcia i witając się z Marszałkiem.

Marszałek Hołownia zauważył znaczący kontrast między zachowaniem agresywnej mniejszości a spokojną postawą większości uczestników uroczystości. Na podstawie bezpośrednich interakcji z obecnymi podkreślił, że biało-czerwone barwy nadal stanowią symbol jednoczący Polaków, niezależnie od dzielących ich poglądów.

Zgromadzeni przy barierkach myśleli, że podjeżdża Andrzej Duda, ale kiedy zobaczyli, że z samochodu wychodzę ja, zaczęło się wycie, obelgi, rechot, buczenie, gwizdy, które odprowadzały mnie prawie pod sam Grób Nieznanego Żołnierza – relacjonuje Hołownia na swoim profilu na Facebooku.

Hołownia wygwizdany. „Będziesz się smażył w piekle”
– Gdy później poszliśmy z Prezydentem złożyć kwiaty pod pomnikiem Marszałka – tłum skandował: „Andrzej Duda! Kara dla Bodnara! J….ć Tuska! Chwała Bohaterom! Andrzej Duda! Zamknąć Rudego!” – relacjonował dalej marszałek Sejmu. – Na wojny domowe i świętowanie nie ze sobą a przeciwko sobie to mogliśmy sobie pozwalać, gdy na zewnątrz był pokój. Nie teraz – dodał we wpisie.