Butny Sasin zaklina rzeczywistość! Kpi z kandydatów KO i zapowiada wygraną PiS. „Obaj fatalni”

Jacek Sasin uderza w potencjalnych kandydatów KO na prezydenta. Polityk PiS robi dobrą minę do złej gry i przekonuje, że jego partia nie ma powodów do obaw.
Kandydaci KO pokonują PiS?

Jarosław Kaczyński wciąż nie namaścił kandydata PiS na prezydenta. Najprawdopodobniej zostanie nim Przemysław Czarnek, w którym Nowogrodzka widzi „swojego Trumpa”. Ogromnym minusem tej kandydatury jest ogromny elektorat negatywny byłego ministra edukacji. Jeżeli PiS myśli o zdobyciu głosów wyborców niezdecydowanych, to z Czarnkiem raczej tego celu nie osiągnie

Koalicja Obywatelska też jeszcze nie wskazała kandydata, ale jest tego bliżej, niż PiS. 22 listopada odbędą się partyjne prawybory, w których rywalizują Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski. To właśnie jeden z nich powalczy o Pałac Prezydencki z nieznanym jeszcze kandydatem PiS. Sondaże sugerują, że każdy z nich pokona w wyborach prezydenckich nominata Nowogrodzkiej.

Trzaskowski ma delikatnie większe poparcie (50,9 proc. do 35,2 proc. w rywalizacji z Czarnkiem i 49,99 proc. do 36,4 proc. gdy rywalem jest Karol Nawrocki), ale i Sikorski spokojnie wygrywa drugą turę (46,5 proc. do 35,3 proc. przeciwko Czarnkowi i 46,7 proc. do 36,3 proc. w walce z Nawrockim).

Sasin zaklina rzeczywistość
PiS powinno mieć powody do niepokoju? Jacek Sasin robi dobrą minę do złej gry i przekonuje, że Nowogrodzka niczego się nie boi.

– Kto będzie kandydatem KO, jest sprawą drugorzędną, ponieważ obaj kandydaci są fatalni – przekonuje były minister w programie „Tłit” WP. – Obaj są kandydatami, których jesteśmy w stanie pokonać. Do tego nie mam żadnych wątpliwości – optymistycznie ocenił Sasin.

Polityk PiS ma zresztą swoją małą teorię spiskową, jeśli chodzi o prawybory w KO. Jego zdaniem zostały one wymyślone po to, by… dyskretnie podmienić dotychczasowego „pewniaka”, Rafała Trzaskowskiego, na Radosława Sikorskiego.

– Od wielu miesięcy było słychać zaklęcia, że Rafał Trzaskowski jest stuprocentowym kandydatem KO, teraz się okazuje, że tak nie jest – mówił Sasin. – Donald Tusk od początku nie chciał Trzaskowskiego, szukał innego rozwiązania. Znalazł i będzie próbować go forsować – dodał były minister.

– Trwa zażarta walka czy Trzaskowski, czy Sikorski. Nie wiem, czy na końcu tej walki, nie wyjdzie Tusk ostatecznie – ocenił Sasin.

Źródło: WP