Connect with us

CELEBRITY

Dołączyła do ekipy lubianego serialu. Jej bohaterka ma swoje tajemnice

Published

on

Zagrałam niedawno u Wojciecha Smarzowskiego w “Domu dobrym”, który wejdzie na ekrany kin bodajże w przyszłym roku. Nie była to duża rola – wcieliłam się w adwokatkę (swoją drogą jakoś mi po drodze ostatnio z prawnymi tematami), ale to super doświadczenie spotkać się z Wojtkiem na planie jego filmu. Gram też w warszawskim Teatrze Dramatycznym w “Mistrzu i Małgorzacie”. Gościnnie, a więc rzadko, raz, dwa razy w miesiącu.
Ma pani dużo czasu?

Czasem mam więcej, czasem mniej, np. teraz, kiedy codziennie są zdjęcia do “Komisarza Aleksa”. Ale jak zdarza się więcej wolnego, natychmiast ruszam w świat. Uwielbiam podróżować, zwiedzać odległe, egzotyczne zakątki, w dodatku najczęściej jeżdżę sama. Jestem typem samotnika i takie wypady bez towarzystwa są mi potrzebne, by się zresetować, odciąć od codzienności, penetrować nieznane krainy w swoim tempie, w swoim stylu i czerpać z tego jak najwięcej doświadczeń.
Gdzie pani najdalej była sama?

W Nepalu i Tybecie, w Peru, w Seulu – a to przy okazji festiwalu filmowego. Podróżując po świecie, spełniam swoje marzenie z dzieciństwa, poznaję inne kultury, podziwiam zabytki, smakuję regionalnych kuchni, spotykam ciekawych ludzi. No i napawam się widokami, od których zapiera dech. Trudno wymienić, ile widziałam pięknych miast, rzek, gór, jezior, mórz.
Pani sama pochodzi znad morza…

To prawda, miałam szczęście urodzić się i wychować w Kołobrzegu. Potem wyjechałam na studia do Krakowa, teraz mieszkam w Warszawie. Ale moja dusza pozostała nad morzem, nad rodzimym Bałtykiem – mogę wpatrywać się w niego godzinami, ma w sobie taką melancholię, magię, mądrość, a jednocześnie siłę i majestat. Dla mnie to żywa istota to nasze morze. Do tego piasek, jakiego nie ma nigdzie indziej na świecie – on bosko pachnie, wydaje dźwięk. Bardzo tęsknię za morzem, kto wie, może się jeszcze tak ułoży, że wrócę kiedyś na stałe na Wybrzeże?

Ma pani dużo planów na przyszłość – prywatnie, zawodowo?

Na pewno, jak każdemu chodzi mi po głowie wiele różnych pomysłów, zamierzeń, celów, do których dążę w życiu prywatnym. A zawodowo – cieszę się z tego, co mam, wyleczyłam się już z myślenia, co chciałabym mieć i jakie role grać. Aktorstwo to specyficzny obszar, w którym wydarza się wszystko nieoczekiwanie. Dlatego wolę podążać za falą, która przypływa i dać się jej nieść.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKvarieti