Specjalistka od gry podwójnej Ena Shibahara próbuje swoich sił w grze pojedynczej, zdobywa złoto na US Open, ale numer 1 Iga Świątek wciąż jest w centrum uwagi

Iga Świątek jest już pewna występu w tegorocznym turnieju WTA Finals! Dołączyła tym samym do Aryny Sabalenki, która do chińskich zawodów zakwalifikowała się już jakiś czas temu. Trzecia tenisistka z “wielkiej trójki” – Jelena Rybakina – może dołączyć do nich już w tym tygodniu.

Białorusinka w tym roku punktowała bowiem najlepiej. 6456 punktów zdobytych od stycznia pozwoliło jej nie tylko zakwalifikować się do WTA Finals, ale i znacząco zbliżyć się do Polki w rankingu WTA. Przed zawodami w Montrealu traciła do niej już tylko 744 oczka.

Trzecie miejsce w rankingu WTA Race zajmowała za to Rybakina. Ta zgromadziła jak na razie 4892 punkty, dzięki którym wyprzedziła między innymi Jessicę Pegulę, Marketę Vondrousovą, Ons Jabeur czy Coco Gauff.

Choć Kazaszka od początku roku radziła sobie bardzo dobrze, to nie zakwalifikowała się jeszcze do WTA Finals. Może dokonać tego jednak już w tym tygodniu. Jeśli wygra trwający turniej WTA 1000 w Kanadzie, to dołączy do swoich odwiecznych rywalek.

Canadian Open rozpoczął się w piątek 4 sierpnia i potrwa do niedzieli 13 sierpnia. Świątek zainauguruje zmagania meczem 2. rundy. Zmierzy się w niej ze zwyciężczynią starcia Lin Zhu – Karolina Pliskova.