Iga Świątek Kupuje Luksusowy Dom za Wiele Milionów Dolarów

Co, jeśli pierwsze półtora roku Igi Świątek na szczycie kobiecego tenisa było jedynie nauką?” — pyta Matthew Futterman na łamach serwisu theathletic.com. Dziennikarz w swoim artykule podsumowuje miniony sezon Polki i przedstawia konkretne wypowiedzi, które mogą sugerować, że ta “przerażająca perspektywa” dla innych tenisistek jest rzeczywiście realna.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
W pierwszej części tekstu autor opisał zmagania polskiej tenisistki, której nie było łatwo rywalizować, mając status kobiecej “jedynki na świecie”. Po przegranej z Jeleną Ostapenko w US Open i awansie Aryny Sabalenki na pierwsze miejsce rankingu WTA Świątek przyznała, że starała się nie myśleć o tym, że cały czas broni pierwszego miejsca, jednak nie była w stanie zdjąć z

siebie związanej z tym presji.

Potrzebowała mentalnego resetu i to się opłaciło
“Opisała swój sezon jako trudny i intensywny. Możliwe, że spadek dał jej czas na zresetowanie się” — pisze w swoim tekście dziennikarz.

“Tak się stało. Osiem tygodni później zwycięstwo z Jessicą Pegulą w ostatnim meczu turnieju WTA Finals przeniosło ją ponownie na szczyt. […] Świątek zalała się łzami, chwytając za ręce swojego trenera Tomasza Wiktorowskiego i psycholożkę Darię Abramowicz, dwie osoby, które chodzą z nią niemal wszędzie” — zaznaczył.