CELEBRITY
Lewandowski zadziwił świat. Zrobił to, o czym marzą wszyscy
To może być wyjątkowy wieczór w historii polskiego futbolu – we wtorek Robert Lewandowski stanie przed szansą na zdobycie 100. gola w Lidze Mistrzów. W jego repertuarze poprzednich 99 trafień znajdują się bramki strzelane prawą nogą, lewą nogą, głową, z pola karnego, czy sprzed szesnastki. Są trafienia, o których trudno zapomnieć. 23 listopada 2021 Lewandowski zadziwił cały świat. To był gol, o jakim marzy każdy mały chłopiec na świecie.
Cztery gole strzelone Realowi Madryt w półfinałowym starciu, korona króla strzelców w sezonie 2019/20, cztery trafienia na stadionie w Belgradzie. Trudno w jednym tekście wymienić wszystkie wyjątkowe momenty kariery Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów. Polak udowadnia klasę w tych rozgrywkach od 12 lat – w Borussii Dortmund, Bayernie Monachium, obecnie Barcelonie. Wśród wszystkich osiągnięć i spektakularnych bramek jedno jawi się jako szczególne. Aby zrozumieć, dlaczego tak jest, należy się przenieść… za Ocean Atlantycki
Gol, o jakim marzy każdy chłopiec
“Zagranie to wynalazł Ramon Unzaga na boisku w chilijskim porcie Talcahuano: w wyskoku, z plecami ułożonymi równolegle do murawy, nogami wykonał nożyce, uderzając piłkę nad głową. To dlatego, gdy parę lat później w 1927 roku chilijski klub Colo-Colo przyjechał na tournée do Europy, a napastnik David Arellano zaprezentował to zagranie na stadionach Hiszpanii, tamtejsi dziennikarze nazwali tę powietrzną akrobację la chilena” – w taki sposób, w książce “Futbol w słońcu i cieniu”, przewrotkę opisywał jeden z najważniejszych latynoamerykańskich pisarzy XX wieku Eduardo Galeano
Przewrotka od zawsze jawiła się jako jeden z najbardziej spektakularnych sposób na zdobycie gola. Trudno się temu dziwić. Nie każdy zawodnik dysponuje taką sprawnością fizyczną i techniką, które pozwolą na to, aby niemal zawisnąć w powietrzu i efektownymi nożycami kopnąć piłkę w taki sposób, aby zatrzepotała w siatce.
Liga Mistrzów oczywiście znała już przypadki cudownych goli zdobywanych przewrotką. Cristiano Ronaldo przeciwko Juventusowi i Gareth Bale w finale przeciwko Liverpoolowi pokazali, jak to się robi, a Lewandowski wziął z nich przykład