CELEBRITY
Były trener Sereny przemówił. Świątek powinna wziąć przykład z Sabalenki
Były trener Sereny Williams Rick Macci uważa, że Iga Świątek mogłaby iść drogą Aryny Sabalenki i zatrudnić biomechanika do poprawy serwisu. – Z doświadczenia wiem, że trener czy inni współpracownicy bywają zamknięci na podobne wsparcie specjalisty. Jednak w tym wypadku pomoc byłaby przydatna, bo koniec końców chodzi o rozwój Igi – mówi w rozmowie ze Sport.pl
Iga Świątek przegrała z Coco Gauff 3:6, 4:6 w swoim drugim meczu grupowym w ramach WTA Finals 2024 w Rijadzie. Polka nie wykorzystała kilku szans, jakie miała w tym spotkaniu. W drugim secie dwukrotnie wychodziła na prowadzenie po tym jak przełamała rywalkę, ale szybko traciła przewagę, przegrywając gemy przy własnym serwisu.
Iga Świątek o swoim serwisie
– Nigdy nie jest łatwo grać z Coco. Dziś wykorzystała swoje szanse, a ja nie – przyznała po meczu Polka w rozmowie z WTA TV. Naszej tenisistce w tym spotkaniu wyraźnie nie pomagało podanie. W pierwszym meczu w Rijadzie z Barborą Krejcikovą zaliczyła aż 10 asów, teraz było znacznie gorzej. – Mój serwis jest czasami chwiejny – przyznała tenisistka w innym wywiadzie dla Canal+ Sport.
Amerykanie śledzą uważnie turniej WTA Finals, gdzie w singlu występuje Coco Gauff. W grupie z Igą Świątek była także Jessica Pegula, ale po dwóch porażkach wycofała się z powodu kontuzji akurat przed meczem z Polką. Zastąpi ją Daria Kasatkina. W rozmowie ze Sport.pl spostrzeżeniami na temat gry Polki podzielił się Rick Macci, były szkoleniowiec gwiazd tenisa – m.in. Sereny i Venus Williams, Jennifer Capriati czy Marii Szarapowej.
logo serwisu Sport.pl
Sport.pl
Tenis
Były trener Sereny przemówił. Świątek powinna wziąć przykład z Sabalenki
Były trener Sereny przemówił. Świątek powinna wziąć przykład z Sabalenki
Dominik Senkowski
Dominik Senkowski
07.11.2024 11:43
Były trener Sereny Williams Rick Macci uważa, że Iga Świątek mogłaby iść drogą Aryny Sabalenki i zatrudnić biomechanika do poprawy serwisu. – Z doświadczenia wiem, że trener czy inni współpracownicy bywają zamknięci na podobne wsparcie specjalisty. Jednak w tym wypadku pomoc byłaby przydatna, bo koniec końców chodzi o rozwój Igi – mówi w rozmowie ze Sport.pl
0
Posłuchaj artykułu
Iga Świątek podczas meczu z Coco Gauff na WTA Finals w Rijadzie
3
Screen Canal+ Sport
Otwórz galerię Na Gazeta.pl
REKLAMA
Iga Świątek przegrała z Coco Gauff 3:6, 4:6 w swoim drugim meczu grupowym w ramach WTA Finals 2024 w Rijadzie. Polka nie wykorzystała kilku szans, jakie miała w tym spotkaniu. W drugim secie dwukrotnie wychodziła na prowadzenie po tym jak przełamała rywalkę, ale szybko traciła przewagę, przegrywając gemy przy własnym serwisu.
REKLAMA
Zobacz wideo
Tak powstaje jeden z największych stadionów świata. Cudeńko
Iga Świątek o swoim serwisie
– Nigdy nie jest łatwo grać z Coco. Dziś wykorzystała swoje szanse, a ja nie – przyznała po meczu Polka w rozmowie z WTA TV. Naszej tenisistce w tym spotkaniu wyraźnie nie pomagało podanie. W pierwszym meczu w Rijadzie z Barborą Krejcikovą zaliczyła aż 10 asów, teraz było znacznie gorzej. – Mój serwis jest czasami chwiejny – przyznała tenisistka w innym wywiadzie dla Canal+ Sport.
Amerykanie śledzą uważnie turniej WTA Finals, gdzie w singlu występuje Coco Gauff. W grupie z Igą Świątek była także Jessica Pegula, ale po dwóch porażkach wycofała się z powodu kontuzji akurat przed meczem z Polką. Zastąpi ją Daria Kasatkina. W rozmowie ze Sport.pl spostrzeżeniami na temat gry Polki podzielił się Rick Macci, były szkoleniowiec gwiazd tenisa – m.in. Sereny i Venus Williams, Jennifer Capriati czy Marii Szarapowej.
REKLAMA
Iga Świątek
Świątek prowadziła 4:3 z przełamaniem. Teraz ujawnia, co się stało
Polka pójdzie drogą Białorusinki?
Macci zasugerował, że Świątek mogłaby pójść drogą Aryny Sabalenki. – Wiele zawodniczek w rozgrywkach WTA miałoby szansę poprawić serwis, korzystając ze wsparcia specjalisty od biomechaniki. Problem polega na tym, że każda z nich ma trenerów i zespół wokół siebie, co utrudnia poproszenie o pomoc kogoś z zewnątrz – uważa nasz rozmówca, opierając się na swoim doświadczeniu z damskiego touru.
Dwa lata temu pracę z Sabalenką rozpoczął trener Gavin MacMillan odpowiedzialny właśnie za biomechanikę. Poprawił serwis tenisistki, która miała z tym elementem gry gigantyczne problemy. W sezonie 2022 Białorusinka popełniła prawie 400 podwójnych błędów serwisowych. W styczniu tamtego roku w Adelajdzie w starciu ze Szwedką Rebeccą Peterson naliczono jej aż 21 takich pomyłek. Brak pewności przy serwowaniu wpływał na całokształt gry Sabalenki.