CELEBRITY
Ale wymyślił zarzut! Potencjalny kandydat PiS już uderza w Trzaskowskiego. „Każe ściągać…”
Dwie największe partie polityczne w Polsce, PO i PiS, wciąż nie wskazały swoich kandydatów na prezydenta. Karol Nawrocki, prawdopodobny wybraniec Nowogrodzkiej, już uderza w swoich potencjalnych rywali
Wybory prezydenckie za ponad pół roku, ale emocje wokół nich są coraz większe. Wciąż jednak nie wiadomo, kogo największe partie polityczne wystawią do walki o Pałac Prezydencki. Stawka jest duża, więc wybór kandydata musi być przemyślany.
To dlatego Jarosław Kaczyński wciąż nie może się zdecydować, czy postawić na „Andrzeja Dudę 2.0”, czyli mniej znanego polityka, czy na pierwszoplanowe nazwiska typu Przemysław Czarnek
Nawrocki uderza w Sikorskiego i Trzaskowskiego
W grze o nominację wciąż jest Karol Nawrocki. W oczach Nowogrodzkiej atutem szefa IPN jest fakt, że oficjalnie byłby kandydatem niezależnym z poparciem PiS, nie należy bowiem do partii. Wywodzi się ze środowisk narodowych, więc w drugiej turze nie byłoby problemów ze zgarnięciem głosów wyborców Konfederacji. Nie ciągnie się za nim cień ośmiu lat rządów i afer PiS, więc może przeciągnie na swoją stronę konserwatywną część wyborców niezdecydowanych.
– Mówimy o najważniejszym stanowisku w państwie. Gdybym dostał taką propozycję, to nie mógłbym powiedzieć „nie”. I to nie jest kwestia moich ambicji, tylko odpowiedzialności za Polskę. Potrzeby walki za Polskę – mówi w rozmowie z WP sam zainteresowany o potencjalnym starcie w wyborach prezydenckich. Nawrocki przekonuje też, że jego potencjalni rywale – Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, bo to oni walczą o nominację w PO – nie nadają się na urząd prezydenta.
– Rafał Trzaskowski nie jest politykiem nadającym się na prezydenta Polski – mówi wprost szef IPN. Co zarzuca prezydentowi Warszawy? – Jestem związany z wartościami chrześcijańskimi, Polska ma zresztą fundamenty chrześcijańskie. A Trzaskowski każe ściągać krzyże w urzędach polskiej stolicy. Przykro mi, ale ktoś taki nie powinien być prezydentem – oświadczył Karol Nawrocki. A jaki jest defekt Sikorskiego? To przecież polityk, który kojarzy się z bardziej konserwatywnym skrzydłem PO.
– W ostatnim roku wydarzyło się bardzo dużo złych rzeczy w Polsce. Łamane są aspiracje narodu polskiego – powiedział Nawrocki, podając przykład CPK. – Radosław Sikorski jest członkiem rządu, który te aspiracje łamie – zarzuca szef IPN.
Były współpracownik miażdży Nawrockiego
A czy Nawrocki nadaje się na prezydenta? Mariusz Wójtowicz-Podhorski, jego były współpracownik, nie ma o szefie IPN dobrego zdania.
– Pierwsze słowo, które nasuwa mi się na myśl, to: intrygant. Osoba, która za wszelką cenę i wszelkimi środkami dąży do realizacji prywatnych celów. Człowiek fałszywy, skupiony tylko na sobie, z bardzo dużym ego, łatwy do wyprowadzenia z równowagi. Typ osiedlowego cwaniaczka – scharakteryzował Nawrockiego w rozmowie z WP. Czy nie pasuje to do kandydata PiS?