CELEBRITY
Prezydent o prowadzeniu “wojenki”: Liczę, że rząd zostanie rozliczony
Jeżeli premier Donald Tusk i szef MSZ Radosław Sikorski chcą prowadzić z prezydentem wojenkę ws. ambasadorów, to mam nadzieję, że zostaną za to przez moich rodaków rozliczeni – powiedział w piątek Andrzej Duda. Jak też stwierdził, “dopóki pełni urząd prezydenta RP, dopóty Konstytucja będzie przestrzegana”.
d233l88
Prezydent, przebywający obecnie w Korei Południowej, zapytany przez dziennikarzy odniósł się do braku polskiego ambasadora w tym kraju. Według Andrzeja Dudy premier Tusk i minister Sikorski próbują pozbawić prezydenta prerogatywy nominowania ambasadorów.
“Dopóki pełnię urząd prezydenta, Konstytucja będzie przestrzegana”
– Słyszeliście państwo ich wypowiedzi, że oni w tej chwili mają władzę i to oni decydują, kto ma być ambasadorem. Udają, że nie widzą tego, że w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej napisane jest, że ambasadorów powołuje i odwołuje Prezydent RP – stwierdził Duda.
Podkreślił, że chce realizować procedurę, która “obowiązywała przez 35 lat”. – Realizowały ją wszystkie poszczególne rządy, poza rządem Donalda Tuska. I wszyscy poszczególni prezydenci, którzy byli przede mną – i ja przez osiem lat – również tę procedurę spokojnie realizowałem, placówki polskie były obsadzane. I nagle zjawił się rząd Donalda Tuska i prowokująco próbuje pozbawić prezydenta jego prerogatywy, próbuje tę prerogatywę ograniczać. Kpi sobie z obowiązujących zasad, kpi sobie z praworządności, bo taka jest prawda. I ja na to nie pozwolę, bo – jak powiedziałem – dopóki pełnię urząd prezydenta RP, dopóty Konstytucja będzie przestrzegana – oznajmił dalej.
* Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką
Ja mówię bardzo spokojnie – proszę realizować procedurę, także w szacunku dla naszych zagranicznych partnerów. Pierwszym etapem tej procedury jest wstępne zapytanie prezydenta o zgodę na kandydaturę na nowego ambasadora, co związane jest również z odwołaniem poprzedniego ambasadora – dodał prezydent.
Przypomniał, że w marcu w Waszyngtonie premier Tusk po wspólnym spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem ogłosił, iż “teraz to oni odwołają 50 ambasadorów”. – Nie mogą odwołać 50 ambasadorów, bo odwołać ambasadorów może tylko i wyłącznie Prezydent RP. Więc co zrobili? Kazali tym naszym przedstawicielom zjechać z placówek – stwierdził prezydent.