Przerwała wystąpienie Hołowni. “Na wszystko były pieniądze, co się teraz stało?” Tak odpowiedział

Podczas spotkania Szymona Hołowni z mieszkańcami Pyrzyc (woj. zachodniopomorskie), nie brakowało gorących dyskusji. W pewnym momencie wystąpienie lidera Polski 2050 przerwała pani Krystyna. — Na wszystko były pieniądze. Co się teraz stało? Termin mojej wizyty (u lekarza — red.) przesunięto o rok. To normalne? — pytała

Marszałek Sejmu spotkał się mieszkańcami Pyrzyc we wtorek 22 października. W swoim wystąpieniu tłumaczył posunięcia obecnego obozu rządzącego

Hołownia o stanie budżetu państwa: musimy płacić odsetki od długów
W pewnym momencie kobieta, która przedstawiła się jako Krystyna, poruszyła temat stanu ochrony zdrowia w Polsce. — Na wszystko były pieniądze. Co się teraz stało? Termin mojej wizyty przesunięto o rok. To normalne? — dopytywała.

Wie pani, dlaczego na wszystko były pieniądze? Bo się zadłużaliśmy na potęgę. A dzisiaj musimy płacić odsetki od długów — odpowiedział Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu dodawał, że w budżecie państwa “100 mld zł to odsetki od długów, które w większości zaciągnęli nasi poprzednicy”.

— 80 mld zł to samo 800 plus. 200 mld zł to są zbrojenia, 220 mld zł są środkami przeznaczonymi na ochronę zdrowia. Mniej więcej drugie tyle to emerytury i renty. Na rentę wdowią pójdzie kolejnych kilka miliardów. Program in vitro — 500 mln zł. Łącznie wychodzi 900 mld zł, z których znaczna większość idzie do obywateli — wyliczał

Przez 30 ostatnich lat, nikt nie miał odwagi systemowo zreformować ochrony zdrowia. Każdy łatał dziury. Zapychał, tylko żeby nie mieć protestów społecznych — dodał Hołownia.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Polityka Przerwała wystąpienie Hołowni. “Na wszystko były pieniądze, co się teraz stało?” Tak odpowiedział
Przerwała wystąpienie Hołowni. “Na wszystko były pieniądze, co się teraz stało?” Tak odpowiedział
Kamil Jaworski
Opracowanie

Kamil Jaworski
Dziennikarz działu politycznego Fakt.pl

Data utworzenia: 23 października 2024, 10:22.

Udostępnij
Podczas spotkania Szymona Hołowni z mieszkańcami Pyrzyc (woj. zachodniopomorskie), nie brakowało gorących dyskusji. W pewnym momencie wystąpienie lidera Polski 2050 przerwała pani Krystyna. — Na wszystko były pieniądze. Co się teraz stało? Termin mojej wizyty (u lekarza — red.) przesunięto o rok. To normalne? — pytała.

Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia. Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl
REKLAMA

Marszałek Sejmu spotkał się mieszkańcami Pyrzyc we wtorek 22 października. W swoim wystąpieniu tłumaczył posunięcia obecnego obozu rządzącego.

Hołownia o stanie budżetu państwa: musimy płacić odsetki od długów
W pewnym momencie kobieta, która przedstawiła się jako Krystyna, poruszyła temat stanu ochrony zdrowia w Polsce. — Na wszystko były pieniądze. Co się teraz stało? Termin mojej wizyty przesunięto o rok. To normalne? — dopytywała.

REKLAMA

— Wie pani, dlaczego na wszystko były pieniądze? Bo się zadłużaliśmy na potęgę. A dzisiaj musimy płacić odsetki od długów — odpowiedział Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu dodawał, że w budżecie państwa “100 mld zł to odsetki od długów, które w większości zaciągnęli nasi poprzednicy”.

— 80 mld zł to samo 800 plus. 200 mld zł to są zbrojenia, 220 mld zł są środkami przeznaczonymi na ochronę zdrowia. Mniej więcej drugie tyle to emerytury i renty. Na rentę wdowią pójdzie kolejnych kilka miliardów. Program in vitro — 500 mln zł. Łącznie wychodzi 900 mld zł, z których znaczna większość idzie do obywateli — wyliczał.

Zobacz także
Przyszłość Ukrainy pod znakiem zapytania? “W Europie i na świecie narasta takie przekonanie”
Przyszłość Ukrainy pod znakiem zapytania? “W Europie i na świecie narasta takie przekonanie”
Zaskakujące słowa generała. “Nie jesteśmy mocarstwem. My i tak gramy powyżej swojej ligi”
Zaskakujące słowa generała. “Nie jesteśmy mocarstwem. My i tak gramy powyżej swojej ligi”
— Przez 30 ostatnich lat, nikt nie miał odwagi systemowo zreformować ochrony zdrowia. Każdy łatał dziury. Zapychał, tylko żeby nie mieć protestów społecznych — dodał Hołownia.

REKLAMA

Kobieta dopytywała także w innych tematach. — Dlaczego Niemcy bezprawnie przywożą nam nielegalnych migrantów? — pytała.

— Liczba migrantów, którą Niemcy rzeczywiście chcą nam przywieźć w bardzo dziwnym trybie, który my oprotestowujemy, jest niestety większa od liczby migrantów, którzy przeszli przez naszą wschodnią granicę. Tak wybudowano tę zaporę (na granicy polsko-białoruskiej — red.), że ona była dziurawa jak sito i dziesiątki tysięcy ludzi szły do Niemiec. Teraz próbujemy po pierwsze rzeczywiście uszczelnić tę zaporę — powiedział lider Polski 2050. — Problemy na zachodniej granicy, biorą się ze wschodniej — dodał.