CELEBRITY
Sensacyjne wieści! Legenda może przebić Szczęsnego. To byłby historyczny powrót
Wojciech Szczęsny nie wytrzymał zbyt długo na piłkarskiej emeryturze i zgodził się podpisać kontrakt z FC Barceloną. Był to jeden z najgłośniejszych powrotów ostatnich lat, choć Polak mógłby zostać przebity przez dawnego kolegę z szatni. Ten zdecydował się na sensacyjne wyznanie. – Były drużyny, które do mnie dzwoniły i składały mi propozycje. To było dziwne, ale dało mi do myślenia – zdradziła legenda futbolu
Wojciech Szczęsny niedawno wznowił karierę i podpisał kontrakt z FC Barceloną awaryjnie poszukująca zastępstwa dla Marca-Andre ter Stegena. 34-latek zaliczył jeden z najgłośniejszych powrotów ostatnich lat, choć okazuje się, że mógł go przebić były kolega z szatni
Francesco Totti niczym Wojciech Szczęsny? Sensacyjne wyznanie włoskiej legendy
Francesco Totti, bo o nim mowa, to absolutna legenda włoskiego futbolu. Mistrz świata z 2006 r. przez całą karierę związany był z Romą (w tym klubie rozegrał 31 meczów ze Szczęsnym), a na piłkarską emeryturę przeszedł po sezonie 2016/17. Teraz niespodziewanie ogłosił, że mógł z niej wrócić.
W życiu nigdy nie mów nigdy – powiedział podczas wydarzenia firmy Betsson Sport. – Były drużyny Serie A, które do mnie dzwoniły i składały mi propozycje. To było dziwne, ale dało mi do myślenia. W końcu zdarzało się, że gracze wracali po emeryturze – wyznał (cytat za “Corriere della Sera”). I doprecyzował, że wśród klubów kontaktujących się z nim nie było Romy. A nie mogło też zabraknąć pytania o grę dla lokalnego rywala. – Lazio? Nie, nie poszedłbym tam – zaznaczył.
Totti dawał do zrozumienia, że nie podchodzi do tematu bardzo poważnie (“tak się tylko mówi”), a jednocześnie zostawiał sobie otwartą furtkę do ponownej gry w Serie A. – Trzeba powiedzieć, że obecnie nie ma zbyt wiele jakości, dominuje fizyczna piłka. Musiałbym potrenować, ale za dwa, trzy miesiące byłbym gotowy. Mogę grać przez dobre pół godziny. Albo być szatniarzem i przynosić chińszczyznę – rzucił. Choć karierę mógłby wznowić tylko we Włoszech, do zmiany decyzji nie skusiłyby go nawet saudyjskie miliony. – Zagranica nie jest dla mnie – ogłosił.
Gorzkie słowa Francesco Tottiego o piłkarskiej emeryturze. “Boisz się”
– My, byli piłkarze, przywykliśmy do pewnego życia. I kiedy kończysz karierę, boisz się, bo nie wiesz, co znajdziesz. Emerytura nie była moim wyborem, przeżyłem ją źle. Jestem w pełni świadomy, że jest początek i koniec, ale nie chciałem żegnać się w ten sposób – podsumował.
W barwach AS Romy Francesco Totti rozegrał 785 meczów, strzelił 307 goli i zanotował 207 asyst. Zdobył z nią jedno mistrzostwo Włoch oraz po dwa krajowe puchary i superpuchary. W reprezentacji Włoch wystąpi 58 razy (dziewięć bramek)