Connect with us

CELEBRITY

Rutkowski i Jackowski tłumaczą zagadkę worka z gotówką w podtopionym mieście. Właściciele “mogą się obawiać

Published

on

Wciąż nie wiadomo, do kogo należy 10 tys. euro w gotówce. Pieniądze znalezione przez pomorskich terytorialsów w Stroniu Śląskim, były umieszczone w niepozornym worku na śmieci. Zapytaliśmy znanego śledczego Krzysztofa Rutkowskiego i jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego o to, kto mógł zostawić tyle pieniędzy na pastwę losu. Czy teoria znanego z detektywistycznej działalności Rutkowskiego oraz wizja najbardziej znanego polskiego jasnowidza są zbieżne? Rutkowski mówi o utargu z pracy na czarno, a Jackowski o małżeństwie, które może się czegoś obawiać…

Pieniądze mogły być odkładane przez wiele lat. Ta osoba może już nie żyć, a jej rodzina nawet nie wiedziała o tych oszczędnościach. Jest też inna możliwość: właściciel może bać się je odebrać, bo gotówka pochodzi np. z pracy na czarno. Ale radzę mu dobrze: niech je odbierze, bo robi błąd. Najwyżej zapłaci podatek, wyrazi czynną skruchę i je odzyska. Chyba że to pieniądze z przestępczej działalności: wtedy są po prostu nielegalne — mówi nam Krzysztof Rutkowski, dodając, że jeśli nie zgłosi się właściciel cennej paczuszki, przejdzie ona na własność Skarbu Państwa.

Zdaniem Rutkowskiego osoba, która się po nie zgłosi, zasługuje w tej szczególnej sytuacji na wyjątkową łagodność skarbówki.

W ramach operacji “Feniks” czyli największej tego typu akcji w historii Wojska Polskiego, mieszkańców sprzątających po powodzi na Dolnym Śląsku wspierają żołnierze. Pomagają m.in. w pracach porządkowych i naprawach. Jednak znalezisko pomorskich terytorialsów (10 tys. euro w gotówce), odkryte w Stroniu Śląskim, zadziwiło wszystkich. Kwota jest dość znaczna, ale do tej pory nikt nie przyznaje się do zguby.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKvarieti