Wzruszający wpis polskiej tenisistki i zaskakujący komentarz tenisowego wroga Igi Świątek

Turniej WTA 1000 w Wuhan, niestety bez Igi Świątek, rozkręcił się na dobre. Polskę w prestiżowych rozgrywkach godnie reprezentuje m.in. Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie pewnie pokonała Maię Hontamę. Nie była to jedyna dobra wiadomość dla naszej rodaczki. W poniedziałek zaliczyła ona spory awans w światowym rankingu WTA. Sukces ten skomentowała pewna amerykańska zawodniczka, która jest na “ścieżce wojennej” ze Świątek.

Zawodniczka z Łodzi, która właśnie osiągnęła najwyższe w karierze 27. miejsce w światowym rankingu, od początku dominowała na korcie w meczu z Japonką. Pierwszego seta zakończyła błyskawicznie – już po 26 minutach prowadziła 5:0, a na koniec nie pozwoliła rywalce na zdobycie ani jednego punktu

W drugiej rundzie Polka zmierzy się z notowaną na 8. miejscu w rankingu WTA Amerykanką Emmą Navarro, która wygrała dwa ostatnie spotkania z zawodniczką z Łodzi. Fręch ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo z Navarro (z zeszłorocznego US Open). Mecz w Wuhan będzie zatem dla Polki idealną szansą na tenisowy rewanż.

W międzyczasie Fręch cieszy się i świętuje awans na 27. miejsca w rankingu WTA. Polka podzieliła się wzruszającym wpisem na mediach społecznościowych: “Mała dziewczynka z wielkimi marzeniami! Top 30 osiągnięte, 27. rakieta świata! Jestem niezwykle dumna z tego, co osiągnęłam do tej pory, a co najważniejsze, sporą część tej przygody spędziłam z uśmiechem na ustach”.

W swoim poście Fręch wspomniała także o drodze, jaką przebyła: “Od dwóch kortów obok szkoły do dużych stadionów na całym świecie. Doceniam to, tym bardziej że osiągnęłam to samodzielnie z zaledwie kilkoma najbliższymi osobami wokół mnie. Dziękuję kibicom, którzy wspierają mnie podczas tej drogi. Dla niektórych to niewiele, dla innych wręcz przeciwnie, ale ja tworzę swoją własną historię”.

Fakt.pl

Najnowsze
Wydarzenia
Polityka
Plotki
Pieniądze
Hobby
Sport
Seriale
Zdrowie
Quizy
Horoskopy
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Wideo
Plotki
Wydarzenia
Pieniądze

Fakt Sport tenis Wzruszający wpis polskiej tenisistki i zaskakujący komentarz tenisowego wroga Igi Świątek
Wzruszający wpis polskiej tenisistki i zaskakujący komentarz tenisowego wroga Igi Świątek
Piotr Wójcik

Piotr Wójcik
Redaktor Sport

Data utworzenia: 8 października 2024, 14:05.

Udostępnij
Turniej WTA 1000 w Wuhan, niestety bez Igi Świątek, rozkręcił się na dobre. Polskę w prestiżowych rozgrywkach godnie reprezentuje m.in. Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie pewnie pokonała Maię Hontamę. Nie była to jedyna dobra wiadomość dla naszej rodaczki. W poniedziałek zaliczyła ona spory awans w światowym rankingu WTA. Sukces ten skomentowała pewna amerykańska zawodniczka, która jest na “ścieżce wojennej” ze Świątek.

Danielle Collins w kilku słowach odniosła się do sukcesu Magdaleny Fręch. 3
Zobacz zdjęcia
Danielle Collins w kilku słowach odniosła się do sukcesu Magdaleny Fręch. Foto: Imago / ABACAPRESS
Zawodniczka z Łodzi, która właśnie osiągnęła najwyższe w karierze 27. miejsce w światowym rankingu, od początku dominowała na korcie w meczu z Japonką. Pierwszego seta zakończyła błyskawicznie – już po 26 minutach prowadziła 5:0, a na koniec nie pozwoliła rywalce na zdobycie ani jednego punktu.

Iga Świątek przerwała milczenie po rozstaniu z trenerem. Jasny przekaz!

Magdalena Fręch świętuje, Danielle Collins komentuje
W drugiej rundzie Polka zmierzy się z notowaną na 8. miejscu w rankingu WTA Amerykanką Emmą Navarro, która wygrała dwa ostatnie spotkania z zawodniczką z Łodzi. Fręch ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo z Navarro (z zeszłorocznego US Open). Mecz w Wuhan będzie zatem dla Polki idealną szansą na tenisowy rewanż.

W międzyczasie Fręch cieszy się i świętuje awans na 27. miejsca w rankingu WTA. Polka podzieliła się wzruszającym wpisem na mediach społecznościowych: “Mała dziewczynka z wielkimi marzeniami! Top 30 osiągnięte, 27. rakieta świata! Jestem niezwykle dumna z tego, co osiągnęłam do tej pory, a co najważniejsze, sporą część tej przygody spędziłam z uśmiechem na ustach”.

Zobacz także
Iga Świątek przerwała milczenie po rozstaniu z trenerem. Jasny przekaz!
Iga Świątek przerwała milczenie po rozstaniu z trenerem. Jasny przekaz!
Kowalczyk po raz pierwszy tak szczerze o śmierci ukochanego. Czuć przeogromny ból
Kowalczyk po raz pierwszy tak szczerze o śmierci ukochanego. Czuć przeogromny ból
W swoim poście Fręch wspomniała także o drodze, jaką przebyła: “Od dwóch kortów obok szkoły do dużych stadionów na całym świecie. Doceniam to, tym bardziej że osiągnęłam to samodzielnie z zaledwie kilkoma najbliższymi osobami wokół mnie. Dziękuję kibicom, którzy wspierają mnie podczas tej drogi. Dla niektórych to niewiele, dla innych wręcz przeciwnie, ale ja tworzę swoją własną historię”.

Jej sukces skomentowała nawet Danielle Collins, pisząc krótko: “To naprawdę niesamowite osiągnięcie”. Fręch odwdzięczyła się emotikoną serca, co wywołało uśmiechy wśród fanów.

Kowalczyk po raz pierwszy tak szczerze o śmierci ukochanego. Czuć przeogromny ból

Iga Świątek nawet nie wiedziała o co chodzi
Warto przypomnieć, że Danielle Collins była wcześniej bohaterką kontrowersji związanej z Igą Świątek. Amerykanka podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu skrytykowała Polkę za rzekomo nieszczere zachowanie. W trakcie ich ćwierćfinałowego spotkania nasza liderka rankingu WTA skorzystała z przerwy na toaletę, co wywołało wielką złość Collins. Mecz zakończył się kreczem zawodniczki z USA. Po meczu Amerykanka nie kryła swojej frustracji i zarzuciła Idze fałszywość.

Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera w kontekście kontuzji. Dużo dzieje się przed kamerą czy wśród ludzi, ale to, co dzieje się w szatni to już inna sprawa. Nie potrzebuję nieszczerości. Niech ludzie zachowują się tak, jak czują, nie potrzebuję fałszu – mówiła wtedy Collins w rozmowie z mediami.

Iga Świątek, jak przystało na liderkę światowego rankingu, odpowiedziała spokojnie: — No cóż, nie będę się o to spierać, bo nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku. Właściwie to chciałam jej raczej pogratulować udanej kariery, bo wszyscy wiemy, że to jest jej ostatni rok na tourze. Szczerze mówiąc, nie wiem, o co jej chodziło, bo nawet nie miałyśmy żadnych interakcji, które mogłyby spowodować, że ona w takich słowach mogłaby o mnie mówić.

Dodajmy jeszcze, że Danielle Collins podobnie jak i Iga Świątek wycofała się z turniejów w Azji: Seulu, Pekinie i Wuhan