CELEBRITY
11-miesięczna dziewczynka zmarła, bo nie mieli odpowiedniej rurki do intubacji. Ale dramatów jest więcej
Dziewczynka zmarła przede wszystkim dlatego, że zabrakło odpowiedniego sprzętu. Pacjentka nie została w odpowiedni sposób zaintubowana, nie było odpowiednich rozmiarów rurki do intubacji. Cała diagnostyka nie została właściwie przeprowadzona, były też problemy z transportem – o tragedii z Otwocka, ale i o innych przypadkach naruszeń praw pacjenta, mówiła w podcaście „Wprost Przeciwnie” Urszula Rygowska-Nastulak, zastępczyni dyrektora Departamentu Postępowań Wyjaśniających w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta.
Paulina Socha-Jakubowska, „Wprost”: Od jakiegoś czasu śledzę w mediach społecznościowych historię matki śmiertelnie chorego dziecka, która walczy o to, by móc przy synu być w szpitalu, bez czasowych ograniczeń… Historię żony, która towarzyszy w chorobie mężowi. Czytam ich pełne żalu, czasem wstrząsające opisy tego, z jakimi sytuacjami czy zaniedbaniami ze strony ochrony zdrowia te kobiety się spotykają. Mam wrażenie, że my-pacjenci albo rodziny pacjentów w sytuacji, kiedy spotyka nas jakaś tragedia, możemy czuć się bezradni…
Urszula Rygowska-Nastulak: Biuro Rzecznika Praw Pacjenta zostało powołane przede wszystkim po to, aby chronić pacjentów i aby stać na straży ich praw. (…) Tak naprawdę najważniejszym prawem jest prawo do świadczeń medycznych. I to prawo jest najczęściej naruszane przez podmioty lecznicze, szpitale, placówki podstawowej opieki zdrowotnej.
Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.
Odcinek dostępny jest w ramach promocji: